Ten blog dotyczy codziennego życia oroaz rozwoju osobistego. Zaglądania do siebie i obserwacji swojego ja. Wszystko w życiu się zmienia, ewoluuje. Ten blog również. Zaczął się w roku 2016 treściami o sposobie transformacji z życia do życia. Był o życiu zmagającym się z bólem fizycznym i psychicznym. Życiu, któremu towarzyszył strach przed wszystkim. Był o życiu, które szukało siły... Dziś ten blog to dzielenie się siłą wewnętrzną oraz rozwijanie jej aby przerodziła się w moc.
niedziela, 14 czerwca 2020
Twoja prawda o sobie
Jaka jest Twoja prawda?
Za nami, czy też z nami albo może jeszcze przed nami - czas, który jeśli tylko pozwolimy sobie na to - pokazał, pokazuje czy też pokaże co dla nas oznacza bycie ze sobą. Różne są teorie – wirus był, nie było wirusa, to jest wojna, to jest ściema. Jakkolwiek nie nazwać tego czasu – jest to czas, kiedy zostaliśmy zmuszeni do wyjścia ze strefy komfortu. Kiedy wychodzimy poza strefę komfortu, na początku czujemy się nieswojo. Nawet jeśli w ,,komforcie” utyskiwaliśmy, marudziliśmy i narzekaliśmy to jednak sytuacja była oswojona, wiedzieliśmy czego się spodziewać wokół siebie i byliśmy w sytuacji jakoś umoszczeni. Nasze stare buty, może były już niezbyt ładne ale za to dobrze dopasowane do stopy. I nagle, bez pytania, świat wypchnął nas w zmianę i zatrzasnął przed nosem drzwi komfortu. Wydarzenia były tak dynamiczne, że nie sposób było się na nie przygotować.
Gdyby ktoś jakiś czas temu – jeden człowiek na świecie – taki niby Bóg – powiedział: - teraz siadamy i siedzimy przez miesiąc – to ćwiczenie by nie wyszło. Jesteśmy tacy różni i tacy indywidualni, że każdy zareagowałby po swojemu oraz wykazałby się kreatywnością pod tytułem – pół siedzę, pół nie siedzę czyli nie siedzę. Więc przyszła choroba, a choroba ma to do siebie, że jest tylko objawem czegoś co się psuje. Choroba nie jest przyczyną, choroba jest skutkiem. A zatem – zrobiliśmy jako ludzkość już naprawdę wiele aby wreszcie choroba przyszła. Spieszyliśmy się, rywalizując ze sobą, kto szybciej, kto lepiej, kto ile. Zamiast rozmowy i czasu z dzieckiem, kupowaliśmy nowe coś jako rekompensatę za brak czasu dla niego. Familijno – niedzielny spektakl, sztukę, teatr - wybieraliśmy w galerii, owszem ale handlowej. To swoją drogą też paradoks, że kiedyś galerią nazywało się miejsca sztuki artystycznej, dziś to jest przegląd sklepów. Swoje organizmy, źródła energii karmiliśmy fast-foodem oraz chemią, połykaną w ekspresowym tempie za to w dużych ilościach. Jesteśmy społeczeństwem bardzo mądrym, wykształconym wielokrotnie.
Polecam ćwiczenie, które w bardzo łatwy sposób odpowie nam jaką energię uzyskujemy z różnego opału. Usiądź na dworze, przygotuj sobie zapałki, kawałek plastiku, kawałek kolorowej gazety, kawałek polakierowanego drewna oraz suchą szczapę i szary papier. Zapałki zatrzymaj w ręce a pozostałe materiały ułóż w odległości około pół metra od siebie. Po kolei podpal każdy materiał. Usiądź naprzeciwko tych pięciu małych ognisk i obserwuj jak się palą, czym się palą. Zobacz kolor płomienia, zobacz kolor dymu, poczuj zapach dymu i powoli zdecyduj, która z tych energii jest najlepsza dla Ciebie oraz dla świata.
Dużo mówi się o energiach. Często słyszy się, że od niej, od niego bije dobra energia. Ta energia pochodzi z napędu, z karmy jaką się żywimy, jaką sobie dostarczamy każdego dnia od śniadania, po podejście do pracy, aktywność czy też relacje międzyludzkie.
Od jakiegoś już czasu mówimy, że planeta się budzi, że ludzkość zmierza ku przebudzeniu. Wibracja ziemi podnosi się w coraz bardziej odczuwalny sposób. Każdy z nas jest inaczej podatny i z inną intensywnością odczuwa te wibracje. Czas, który przyszło nam przeżyć przez ostatni kwartał tego roku, to czas kiedy rok 2020 podarował nam wiosnę w domach, na kwarantannie oraz z koniecznością bycia ze sobą. Próbowaliśmy jakoś się dostosować, coś z tym zrobić. Koncepcjom i kreatywności nie było końca. Sprzątanie, gotowanie, mycie okien, drobne remonty, szycie maseczek, spotkania towarzyskie on-line – zdaliśmy egzamin na pięć z różnorodności pomysłów. Ile osób tyle talentów i jak za każdym razem fantastyczny podział ról w zespołach. Innym obszarem do zagospodarowania było bycie ze sobą oraz zaobserwowanie jak się z tym czuję. Higiena naszych umysłów, uważność, milczenie i słuchanie siebie …czy to jest nasze ulubione zajęcie.
Proponuję kolejne ćwiczenie. Usiądź chwilkę w skupieniu i wyobraź sobie następującą sytuację: podchodzi do Ciebie Twoje dziecko i mówi: - Mamo (Tato) mam problem i chciałbym o tym porozmawiać. – Co robisz? Zamieniasz się w słuch. Dziecko opowiada, że popełniło błąd, że np. okłamało babcię. Jak reagujesz? Może się marszczysz, może nie, ale mówisz do dziecka, że to dobrze, że przyszło i opowiedziało i się przyznało do błędu. Mówisz, żeby przeprosiło babcię i więcej nie kłamało. Na koniec przytulasz i pocieszasz? Może inny przebieg tej sytuacji – sam zdecyduj. A teraz druga część ćwiczenia – to Ty okłamałeś, to Ty popełniłeś błąd – jak traktujesz siebie w tej sytuacji? Czy umiesz się przyznać sam przed sobą? Czy umiesz się wysłuchać? Czy umiesz naprawić błąd? Czy umiesz się pocieszyć? Czy umiesz sobie przebaczyć? Czy umiesz zamknąć wyczyszczony temat i zapomnieć? Traktuj siebie tak jak potraktowałbyś kogoś sobie bliskiego, bądź ze sobą szczery i opiekuj się sobą. Jak zaopiekować się sobą?
Podaję kilka narzędzi:
Obudź swoją świadomość, powoli ale konsekwentnie.
Znajdź przestrzeń w sobie i oddychaj – zdrowo, głęboko, miarowo i niespiesznie.
Daj sobie czas samemu ze sobą – bądź.
Zdecyduj jaką energią chce być i karm się odpowiednim paliwem.
Wybierz aktywność dla siebie i rozwijaj ją.
Zakochaj się w swoim życiu, zakochaj się w sobie.
W kolejnych postach będę dzielić się z Wami rozwijaniem każdego z tych narzędzi po kolei.
Dziś zostawiam Ciebie, z chwilą na refleksję. Mam nadzieję, że poruszyłam którąś Twoją strunę wrażliwości. Jeśli chcesz pozostać ze sobą w procesie i miałabyś, miałbyś ochotę na przygotowaną przeze mnie medytację, która ma celu uwolnienie się od ciężarów – napisz do mnie – chętnie poprowadzę Cię przez ten proces w sposób dla Ciebie indywidualny oraz intymny.
Z życzeniami równowagi wewnętrznej, Namaste ❤
Subskrybuj:
Posty (Atom)